Gotuję w kuchni Haier: pieczony bakłażan z pastą miso
Niedawno miałam okazję odwiedzić kuchnię Haier, by przetestować ich najnowszą linię urządzeń do zabudowy. Postanowiłam przyrządzić tam nowy przepis. Pieczony bakłażan z pastą miso to doskonała propozycja na smaczną i zdrową kolację lub obiad. Przygotowanie jest proste a efekt powalający. Koniecznie przetestujcie ten przepis w domu i sami oceńcie.
Kuchnia inteligentna
Wiecie, że nie lubię długo stać przy garach. W kuchni spędzam tylko tyle czasu, ile to konieczne, by przygotować proste, zdrowe i smaczne posiłki. Zależy mi, by miejsce w którym gotuję, było funkcjonalne i wygodne, a sprzęt, którego używam, ułatwiał, a nie utrudniał życie.
Od wielu już lat z uwagą śledzę trendy i nowinki technologiczne w zakresie wyposażenia kuchni. Ostatnio miałam nawet okazję przetestować niektóre z nich w showroomie marki Haier. Najbardziej spodobał mi się zdalnie sterowany piekarnik z wbudowaną książką kucharską, funkcją pary oraz systemem autoczyszczenia. To właśnie z jego pomocą upiekłam bakłażana z pastą miso.
Przepis znajdziecie poniżej.
Zobacz nową linię sprzętów do zabudowy Haier >>>.
Bakłażan nie taki straszny
Ciekawostka na początek. Botanicznie bakłażan zaliczany jest do owoców, a nie do warzyw, a dokładnie do… jagód.
W moim rodzinnym domu nie przyrządzało się bakłażana. Pierwszy raz spróbowałam go dopiero po studiach. Była to pasta baba ghanoush w warszawskiej restauracji z kuchnią z Bliskiego Wschodu. Przez wiele lat bakłażana omijałam szerokim łukiem i traktowałam go jako zbyt trudnego oraz skomplikowanego w przyrządzaniu. Na eksperymenty w domu odważyłam się dopiero kilka lat temu. Przekonałam się, że obróbka bakłażana wcale nie jest taka trudna, a dodawanie go do potraw wzbogaca ich walory smakowe oraz zdrowotne.
Pieczony bakłażan wychodzi kremowy i delikatny, a jeżeli odpowiednio go przyprawimy oraz dodamy pastę miso, to otrzymamy danie, którego nie powstydziłby się sam szef kuchni wykwintnej restauracji.
.
.
Pieczony bakłażan z pastą miso
Składniki na 1 porcję
- jeden mały lub średni bakłażan – wielkość zależy od Waszego głodu oraz tego, jakie bakłażany uda Wam się kupić
- 1 łyżka oliwy – do posmarowania naczynia do pieczenia
- natka pietruszki – do posypania pieczonego bakłażana
- łyżka nasion sezamu – jasnych lub czarnych. Posłużą również do posypania dania
Pasta do bakłażana
- 1 łyżka pasty miso – użyłam jasnej pasty
- 1,5 łyżki sosu sojowego Tamari lub innego ciemnego sosu sojowego
- 1 łyżka masła orzechowego z orzeszków ziemnych (fistaszków) – gładkiego lub z kawałkami orzechów
- jedna łyżka syropu klonowego
- 1 łyżeczka sosu Sriracha – opcjonalnie
Sałatka – jako dodatek do bakłażana
- 2 mniejsze lub 1 duży pomidor – dowolna odmiana
- 1 mała cebulka dymka
- natka pietruszki
- sok z połówki cytryny – zostawcie trochę do skropienia pieczonego bakłażana
- łyżka oliwy
- świeżo mielony, czarny pieprz
.
.
Sprawdź ceny sprzętów kuchennych marki Haier >>>.
Pieczony bakłażan z pastą miso – przygotowanie
- W miseczce dokładnie wymieszajcie wszystkie składniki na pastę do bakłażana. Powinna wyjść Wam gęsta, jednolita pasta. “Rozpuszczenie” masła orzechowego ułatwia jego rozcieranie o ścianki miseczki
- Bakłażana dokładnie umyjcie i osuszcie. Przekrójcie go wzdłuż na pół a następnie delikatnie natnijcie w kratkę uważając aby nie przeciąć skórki. W ten sposób bakłażan szybciej zmięknie i nasiąknie pastą
- W międzyczasie nastawcie piekarnik na 200o C
- Posmarujcie dokładnie pastą nacięte połówki bakłażana lekko rozchylając nacięcia tak aby pasta w nie weszła. W trakcie pieczenia pasta stworzy słodko-słoną i lekko pikantną glazurę
- W kolejnym kroku naczynie do pieczenia wysmarujcie oliwą, przełóżcie do niego posmarowanego pastą bakłażana i wstawcie go do nagrzanego piekarnika
Czas pieczenia to 45 min w temperaturze 200oC – bez termoobiegu
6. W trakcie pieczenia możecie przygotować prostą surówkę z pomidorów, cebulki i natki pietruszki
Po upieczeniu posypcie bakłażana posiekaną natką pietruszki oraz nasionami sezamu. Na koniec pozostaje Wam delektować się tym prostym, obłędnie smacznym posiłkiem.
.
AGD do zabudowy Haier
A gdyby tak z telefonu komórkowego, który przecież większość dnia mamy “przyklejony” do dłoni, sterować płytą indukcyjną, okapem i piekarnikiem? Włączyć sprzęt w drodze do domu, by po przyjściu czekał już na nas gorący, smakowity i idealnie wypieczony bakłażan z pastą miso? A co powiecie na wbudowaną, cyfrową książkę kucharską, która sama dobiera odpowiednią temperaturę i czas pieczenia? Producenci sprzętu kuchennego prześcigają się dziś w pomysłach i oferują coraz bardziej innowacyjne urządzenia, które mają nam ułatwić gotowanie.
Partnerem dzisiejszego wpisu jest marka Haier, która w ofercie ma między innymi inteligentne piekarniki, płyty indukcyjne, zmywarki, chłodziarko-zamrażarki oraz okapy.
Dwa najwyższe modele piekarnika mają wbudowany panel szefa kuchni, który odpowiada za cyrkulację powietrza wewnątrz urządzenia. Umożliwia to bardziej równomierne pieczenie oraz skraca czas ich przygotowania. Mamy teżmożliwość sterowania ustawieniami za pomocą dedykowanej aplikacji mobilnej hOn. Aplikacja pozwana na zdalne zarządzenie wieloma urządzeniami Haier jednocześnie i zawiera dziesiątki przepisów na wykwintne dania.
Sprzęty mogą się ze sobą komunikować przy pomocy łączności bezprzewodowej, dzięki czemu ustawienia są idealnie dobrane do danej potrawy.
Sprawdź wszystkie funkcje sprzętów Haier >>>W showroomie marki miałam okazję:
- sprawdzić, jak działa dotykowy panel najwyższego modelu piekarnika,
- zapoznać się dostępnymi przepisami (jest ich tam około 350),
- przeklikać się przez wbudowane ustawienia pieczenia oraz możliwości własnych prekonfiguracji,
- posłuchać o funkcjach samooczyszczania.
Na miejscu upiekłam też bakłażana z pastą miso. To, co przyjemne i zdecydowanie ułatwia proces pieczenia, to szybko nagrzewający się piekarnik, intuicyjny panel konfiguracyjny oraz precyzyjna termosonda, którą pozwala na monitorowanie procesu pieczenia również wewnątrz potrawy. Do panelu piekarnika można wprowadzić również swoje ulubione ustawienia i sięgać do nich w razie potrzeby. Na moich InstaStories możecie zobaczyć nagranie z tej wizyty.
Wpis powstał we współpracy z marką Haier.
.
