Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Dyniowe curry – na jesienny obiad i kolację

Mamy środek sezonu na dynie, który w Polsce trwa od połowy sierpnia do końca października. Więc i u mnie nie może zabraknąć potraw z tym warzywem. Zobaczcie jak proste i szybkie w wykonaniu jest to dyniowe curry. Aż zamrożę sobie dynię na kolejne miesiące – co i Wam gorąco polecam uczynić.

Jedzmy sezonowo

W jedzeniu zgodnie z porami roku jest coś więcej niż tylko moda. Owoce i warzywa zbierane w miesiącach, kiedy następuje ich naturalny wzrost i dojrzewanie, mają najwięcej cennych dla nas wartości odżywczych. Oczywiście zakładając, że rosły na żyznej glebie bez konieczności pryskania ich pestycydami. Tak bogate w witaminy i minerały nie będą już ani mrożonki ani rośliny uprawiane w szklarniach.

.

Co nam (od)daje dynia

Ilości składników odżywczych będzie różna w zależności od odmiany dyni. Im bardziej pomarańczowy miąższ tym będzie w niej więcej beta-karotenu. Ale przede wszystkim dynia posiada niewiele kalorii – około 23 kcal w 100g. Jest więc dobrym warzywem dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy. Dynia posiada znaczące ilości beta-karotenu czyli prowitaminy A. Zawiera też witaminy B1, B2, C, PP oraz minerały m.in. potas, cynk, żelazo, wapń, fosfor, magnez. Niestety dynia ma wysoki Indeks Glikemiczny więc nie jest zalecana osobom chorym na cukrzycę.

.

Dyniowe curry – składniki na 2 duże porcje

Przygotowanie tego dania zajmuje niestety dłużej niż 15 minut – mi zeszło się około 40 minut. Trzeba obrać i pokroić dynię a potem czas jej gotowania zależeć będzie od odmiany jaką wybierzecie. Jak do tego dania użyłam ACORN SQUASH o ciemnozielonej skórce i charakterystycznie odznaczonych “żebrach” oraz intensywnie pomarańczowym miąższu.

  • 2 szklanki dyni pokrojonej w kostki o szerokości 1,5 cm
  • 1 czubata łyżka pasty curry – tym razem użyłam panang curry ale pasta czerwona, zielona lub massaman też będą OK
  • 1 łyżka oleju rzepakowego – rafinowanego
  • 1 puszka mleczka kokosowego – wybierajcie takie o zawartości minimum 70% kokosa
  • 2 szklanki wody
  • 1 duża cebula
  • 1 cukinia (można użyć też papryki)
  • kilka liści kafir – świeżych lub suszonych
  • 200g kaszy jęczmiennej – ostatnio wolę ją bardziej niż ciemny ryż, ale możecie ugotować też kaszę gryczaną lub jaglaną

.

Dyniowe curry – wykonanie

  1. Kaszę ugotujcie zgodnie z opisem na opakowaniu
  2. Dynię obierzcie i pokrójcie w kostkę (jak kupicie za duży kawałek dyni to pozostałe kostki zamroźcie – będą w sam raz na kolejne curry lub inne dyniowe dania)
  3. W misce lub w dzbanku wymieszajcie mleko kokosowe z wodą
  4. Na dużej patelni lub w woku podgrzejcie pastę curry na łyżce oleju
  5. Jak zacznie skwierczeć i poczujecie jej zapach wlejcie do niej połowę mleka kokosowego. Mieszajcie wszystko aż pasta curry się rozpuści
  6. Płyn powinien się zagotować – wtedy wrzućcie do niego pokrojoną w ćwiartki cebulę, kostki dyni, plastry cukinii oraz liście kafir. Dolejcie pozostałe mleko kokosowe
  7. Gotujcie wszystko do momentu aż dynia zmięknie – mi zajęło to około 20 minut.

Curry podawajcie z kaszą a na koniec skropcie je sokiem z limonki.

.

Koniecznie spróbujcie też dyniowych babeczek słodzonych daktylami.

.

dyniowe curry