Warzywa z pastą curry i kaszą gryczaną z kurkumą

Już pewnie wiecie, że wyjątkowo upodobałam sobie dania szybkie. Wciąż nie przekonałam się do długiego przesiadywania w kuchni i doglądania bulgoczących garów – nie mam do tego cierpliwości. Jak już coś gotuję to najchętniej jak zajmuje to maksymalnie 30 minut włącznie z przygotowaniem składników. Tak właśnie jest z jedną z moich ulubionych potraw, do której dorzucam dowolne warzywa – te, które akurat mam w domu. Warzywa z pastą curry i kaszą gryczaną rozgrzeją Was w te ponure zimowe dni.

W trakcie jesieni i zimy szaleję z dodawaniem różnych past curry (czerwonej, zielonej, masaman) do warzyw, kasz, zup – to przez nasze (moje i M) uzależnienie od ostrego smaku chilli. W tym przepisie wskazałam warzywa, które miałam pod ręką ale możecie do niego użyć inne – na przykład cukinię, paprykę, kalafiora a nawet ziemniaki czy bataty (te trzeba wcześniej oddzielnie ugotować i dodać do potrawy pod sam koniec gotowania pozostałych warzyw).

SKŁADNIKI NA 4 PORCJE

• 200g suchej kaszy gryczanej – ja użyłam prażonej ale nieprażona też będzie smaczna
• 1 łyżeczka kurkumy
• 1 duża biała cebula – drobno pokrojona
• 2 duże marchewki – pokrojone w kostkę lub plasterki
• 1 świeży brokuł – użyłam kwiatostanów i pokrojonych w plasterki łodyg
• 10 pieczarek – pokrojonych w plasterki
• 2 łyżki oleju rzepakowego rafinowanego
• 1/2 puszki mleka kokosowego (ja użyłam 82% kokosa – to już w zasadzie śmietanka, tym bardziej potrzebna jest woda do rozrzedzenia mleka)
• 1/2 łyżki zielonej pasty curry (spośród tajskich past ta jest najbardziej ostra, czerwona czy żółta będą lżejsze, jeżeli takie posiadacie to dodajcie więcej pasty)
• 3-4 liście limonki kafir (świeże lub suszone)
• gorąca woda do rozrzedzenia mleka kokosowego

W składnikach nie wymieniłam soli ponieważ znajduje się już w paście curry.

Warzywa z pastą curry – przygotowanie

1. Ugotujcie kaszę razem z łyżeczką kurkumy.
2. W czasie gotowania kaszy (około 20 minut razem z zagotowaniem wody) na dużej głębokiej patelni podsmażcie na oleju rzepakowym pastę curry . Jak zacznie skwierczeć i poczujecie jej aromat dodajcie drobno pokrojoną cebulkę i poczekajcie aż się zeszkli. Następnie dorzućcie pokrojone w plasterki pieczarki i poczekajcie aż puszczą wodę.
3. Do cebuli i pieczarek dodajcie mleko kokosowe i szklankę wrzącej wody tak aby mleko się w niej rozpuściło
4. Teraz jest czas na dodanie drobno pokrojonej marchewki, brokuła oraz liści kafir. Wszystkie składniki powinny dusić się około 10 minut. Jeżeli sos jest za gęsty dolejcie jeszcze trochę wody.

Warzywa powinny być lekko twarde i chrupiące ale przesiąknięte smakiem curry z mlekiem kokosowym. Podajcie je z ugotowaną kaszą gryczaną.

Smacznego:)

Po zakupy azjatyckich dodatków odsyłam Was do Azjatyckich Delikatesów, o których pisałam już wieki temu lub do regałów z azjatyckimi specjałami w pobliskim markecie – niestety problem możecie mieć z dostaniem w nich limonki kafir.