Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Wrocław – Baszta | wege thai food

To jest miłość od pierwszego wejrzenia i pierwszego kęsa – szczera i bezgraniczna. Wrocławska Baszta – tajska i zarazem wegańska restauracja zachwyciła mnie totalnie – wnętrzem, kuchnią oraz obsługą. Lokal mieści się w średniowiecznej Baszcie Niedźwiadka, która była częścią fortyfikacji Wrocławia. Ten zabytkowy budynek zagospodarowano na potrzeby gastronomii oraz mini galerii na ostatnim piętrze. Traficie tutaj idąc ul. Kraińskiego od Galerii Dominikańskiej – rozglądajcie się w lewo a zobaczycie czerwone ściany pozostałości starego muru i samą basztę. Dojść tu można również od Hali Targowej.



Widok na Basztę od ul. Kraińskiego,

 

Wrocławska Baszta

ale wejście do lokalu znajduje się po drugiej stronie muru – na szczęście jest w nim przejście

Zaraz przy wejściu do Baszty – na parterze znajduje się kuchnia. Zamówienia składa się przy barze na pierwszym piętrze

Wrocławska Baszta
Na tym samym poziomie znajdują się trzy stoliki i miejsca przy barze. Jest jeszcze drugie piętro z większą ilością stolików a powadzą na nie wąskie i wysokie schody.

Jeżeli pogoda dopisuje usiąść można na zewnątrz w niewielkim ogródku, w cieniu starych rozłożystych drzew i wiekowego muru.

Aktualnie w menu Baszty królują dania kuchni tajskiej w wersji wege i choć szefowa kuchni nie jest Tajką a Polką to jej autorskie wariacje na temat tajskiej kuchni wywołały u mnie pełen podziw:) W krótkiej karcie dań znajdziecie przystawki (spring rolls, satay), sałatki (z mango, tempeh, tofu), curry (żółte, zielone, czerwone), makaron pad thai oraz zupy.

Na start zamówiłam spring rolls (18,00) z sosem z mango oraz drugim orzechowym. Olbrzymie rollsy zawinięto w papier ryżowy z dodatkiem tapioki, dzięki temu wystarczyła jedna jego warstwa – jest sprężysty i bardziej wytrzymały od papieru ryżowego. W środku zmieszczono równie olbrzymią porcję ryżu (zdecydowanie za dużą przez co zdominował całe danie), świeżą paprykę, szczypior, kolendrę, ogórki. Przystawka w takim wykonaniu może być równie dobrze daniem głównym – jest wielka.

Wrocławska Baszta
zupa ramen (10,00) – to japońska zupa z pastą miso – tu w wersji z tempehem, tofu, porem, szczypiorkiem, glonami nori i makaronem ryżowym. Dobrze doprawiona pieprzem, wyraźna w smaku ale i delikatna. Warta zamówienia.

 

Wrocławska Baszta
A na koniec podano zielone curry (18,00) z tofu, liczi, szalotką, cukinią, porem, papryką, kapustą pekińską oraz kiełkami fasoli mung. Poprosiłam o dodanie trochę więcej chilli i nie pożałowano mi tej przyprawy. Curry było świetne – aromatyczne, pełne smaków świeżych dodatków a przy tym piekielnie pikantne. Takie jakie lubię najbardziej.

 

Wrocławska Baszta

W Baszcie zamówić można piwa polskie i czeskie, kilka rodzajów cydru oraz francuskie wino Randez Vous z Gaskonii (11,00 za karafkę 250ml) – przyjemny dodatek do tajskich dań.

Wrocławska Baszta

Po tej pierwszej wizycie Baszta wskoczyła na szczyt mojej listy ulubionych kulinarnych miejsc we Wrocławiu. Czuję, że jeszcze nie jeden raz będę tu zachodzić

informacje dodatkowe o Wrocławska Baszta

dojazd i parkowanie – zaparkujcie w Galerii Dominikańskiej lub na parkingu podziemnym pod Placem Nowy Targ.

płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard

rezerwacja miejsc – jak potrzebujecie rezerwować spróbujcie zadzwonić – może się uda

godziny otwarcia:
pon – nieczynne
wt – czw – 11:00 – 23:00
son – nd – 13:00 – 23:00

Wrocławska Baszta  – ul. Kraińskiego 14, Wrocław
tel: +48 603 510 835

mapa dojazdu: