Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Łódź – Tari Bari Bistro | surowy wystrój

W tym tygodniu na blogu wracam jeszcze do kilku wspomnień z Łodzi, w której spędziliśmy pierwszy kalendarzowo-wiosenny weekend w tym roku. W tym mieście wielkich remontów (aktualnie kończą Piotrkowską i rozkopali całą Piłsudskiego) i wielu starych pofabrycznych budowli bardzo zauroczył nas teren OFF Piotrkowska i tamtejsze restauracje, które doskonale wpasowały się w industrialną przestrzeń. Jedną z nich, Drukarnię, już wcześniej opisałam – post znajdziecie tutaj. Teraz przedstawiam Wam Tari Bari Bistro, do którego poszliśmy na sobotni lunch.

Tari Bari Bistro to sporej wielkości lokal – przestronny i bardzo surowo zaaranżowany. Centralne miejsce zajmuje obłożony białymi kafelkami bar oraz otwarta kuchnia. Pozostała część z jej jasnymi ścianami, jasną drewnianą podłogą, drewnianymi luźno ustawionymi stołami, plastikowymi krzesłami oraz “obrusami” z szarego papieru pakowego daje wrażenie tymczasowości, niedokończonego projektu, miejsca po remoncie i w remoncie. Taki zamysł – cóż może jest w tym jakiś urok. W widoku z okna zdecydowanie jest:)
Tari Bari Bistro
W Tari Bari Bistro prostota wnętrza współgra z prostym jednostronicowym menu, w którym znalazły się przystawki (hummus, krewetki, śledź), dwie zupy, trzy sałaty, pasty, świeże ryby, dania mięsne oraz desery. Druga strona menu prezentuje napoje a w nich największą i najbardziej urozmaiconą część stanowią alkohole mocne – whisky, wódki białe i smakowe.
Na start zamawiamy zupę i hummus, jako danie główne doradę oraz kalmary. Po krótkim oczekiwaniu, w między czasie podano nam zamówione napoje, na stole pojawia się zupa z zielonego groszku (8,00), która w smaku przypominała groszek konserwowy, była gęsta, z dodatkiem śmietany, mocno przeciętna. Hummus (20,00 dla 2 osób) w konsystencji i smaku był taki jak lubię – grubo mielony, suchy, wyraźny. Tylko ta sałata lodowa – echh – będzie mnie jeszcze w Łodzi prześladować.
Tari Bari Bistro
Tari Bari Bistro
Nie czekając długo dostaliśmy kolejne zamówione potrawy. Filetowaną pieczoną doradę (34,00) podawaną z ziemniakami (M z nich zrezygnował), czosnkiem, octem balsamicznym i sałatą skropioną winegret. Ryba była świeża, smaczna, nie żałowano w niej czosnku i dobrze. Podano ją z sałatą lodową polaną mało apetycznie wyglądającym winegret.
Tari Bari Bistro
kalmary baby (30,00) pieczone z pomidorkami, oliwkami i rozmarynem, podane z sałatą i winegret. Kalmary były miękkie co wskazywało na ich świeżość, pozostałą część dania chciałam pozostawić bez komentarza, bo ręce mi opadły, ale nie mogę się od niego jednak powstrzymać. Jak można podawać do wszystkiego jak leci sałatę lodową, która sama w sobie jest słodka i bez wyraźnego smaku? (nawet źle wyglądający winegret jej nie pomógł). Tyle jest przecież różnych sałat dostępnych na każdym kroku – twarda rzymska, garbowana dębolistna, ostra rukola, słodka endywia, gorzka radicchio, fikuśna roszponka – dlaczego podawać do wszystkiego sałatę lodową? Bo tania? Bo dobra relacja ceny do wydajności produktu? Tego się mogę jedynie domyślać bo innego uzasadnienia nie widzę – na pewno nie jest nim smak ani wygląd całej potrawy.
Tari Bari Bistro
Tari Bari Bistro nie zachwyciło nas zamówionymi potrawami (wszystko przez tą sałatę) choć pozostałe, już standardowo oceniane przez nas cechy tego miejsca broniły się dobrze. Surowy wystrój może być ciekawy a obsługa jest tu miła i szybka. Może następnym razem przyjdziemy tu po prostu wieczorem na drinka.

informacje dodatkowe o Tari Bari Bistro:

dojazd i parkowanie – aktualnie dojazd jest utrudniony przez remont na Piłsudskiego, wjazd na teren OFF Piotrkowska jest do ul. Sienkiewicza a dodatkowo wejście od Roosevelta 10 oraz Piotrkowskiej 138/140.
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard
rezerwacja miejsc – możliwa
godziny otwarcia:
pon – nieczynne
wt – czw – 13:00 – 22:00
pt – sob – 13:00 – 23:00
nd – 14:00 – 18:00
Tari Bari Bistro – ul. Piotrkowska 138/140, Łódź
+48 728 50 73 23
mapa dojazdu: